Perełka o pszczołach wolno żyjących: Analiza populacji Apis mellifera w Irlandii

Dopiero teraz miałem chwilę przesłuchać wieści z kraju... hmm, z czym kojarzy się Irlandia? Może właśnie z czarną pszczołą. Zatem oto perełka z kraju czarnej pszczoły.


Prezentowała 18 września 2025 Alexandra Valentine, uczennica znanej Grace McCormack z Uniwersytetu Galway.
Podsumowuje 11 lat monitoringu wolnożyjących pszczół miodnych na tej wyjątkowej wyspie.

Pozwoliłem sobie skopiować najważniejsze obserwacje.

W 2020 roku wiedziano o 76 gniazdach dzikich pszczół w Irlandii. Dzięki włączeniu ogółu społeczności do poszukiwań, w 2025 było to już ponad 750 gniazd, głównie w budynkach i drzewach.

Teraz najciekawsza obserwacja. Wiele gniazd udało się monitorować na przestrzeni kilku lat, co więcej - badać genetycznie pokrewieństwo między pszczołami zamieszkującymi daną miejscówkę, w roku, dajmy na to X, a w roku X+1. Wyszedł z tego bardzo dobry wskaźnik przeżywalności: 83%.


Co do genetyki
Jest to w 75% Apis mellifera mellifera, za 25% "wtrętów" odpowiada, tfu, krainka. 



Co do patogenów
Jeśli przeżywalność jest tak wysoka, czystą formalnością jest badanie patogenów obecnych w dzikich rodzinach pszczelich. Okazało się, że tylko jeden organizm chorobotwórczy jest bardziej liczny w tej populacji, niż wśród pszczół trzymanych w ulach pudełkowych. Jest to Melissococcus plutonius (obecny w 25% rodzin), odpowiedzialny za mało istotne dzisiaj schorzenie, zwane zgnilcem łagodnym. 


Jakie są wnioski? 
W obliczu wyższej obecności patogenów w ulach pudełkach, należy spojrzeć w twarz prawdzie, że mimo szumnych deklaracji ludzka "opieka" pogarsza zdrowotność podopiecznych. Trzeba zaprzestać retoryki o "zagrożeniach wynikających z braku zarządzania". Najwyraźniej brak zarządzania w przypadku pszczół prowadzi do poprawy kondycji gatunku. Nie powinno się także, bazując na tym mylnym założeniu, postulować żadnych ograniczeń w tzw. pszczelarstwie niskiej ingerencji, czy istnieniu pszczół wolnożyjących.
Dzika populacja pszczoły miodnej, tak jak na Hawajach, RPA, czy gdzieniegdzie w Szwecji, znów udowodniła, że jest najlepszym rozwiązaniem na problemy zdrowotne współczesnego pszczelarstwa.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Najciekawsze wnioski z wywiadu Bartka i Kuby z Ralphem Buchlerem

Jakie porażenie warrozą uważano za bezpieczne na początku lat 90-tych

Kolejny kamień milowy z książką - zaliczony !