Każdy czas jest dobry, żeby zaczynać

 Witajcie Wszyscy!

Od dawna już siedzę w temacie pszczół, bo ósmy rok. To jak na dzisiejsze czasy chyba ani za dużo, ani za mało. 

Ale bloga zaczynam prowadzić dopiero teraz. Ten "tradycyjny" sposób bycia w internecie, ma swój niezaprzeczalny urok. I dobrze wyświetla się na telefonie.

Na blogu będzie trochę o historii pszczelarstwa, trochę o hobbystycznym prowadzeniu pasieki bez chemii... To już są na tyle duże tematy, że więcej się nie zmieści. 

A. Będzie też o książkach. Ze szczególnym naciskiem na tę jedną konkretną książkę.

Z głębin czasu i przestrzeni pozdrawia pan Józef Watzka, opiekun doświadczalnej pasieki w Jaremczu. 

W ulach, określana dziś jako słaba, złośliwa i rojliwa, pszczoła lokalna dla terenów dzisiejszej Polski i zachodniej Ukrainy. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Najciekawsze wnioski z wywiadu Bartka i Kuby z Ralphem Buchlerem

Jakie porażenie warrozą uważano za bezpieczne na początku lat 90-tych

Kolejny kamień milowy z książką - zaliczony !